piątek, 23 marca 2012

R2D2 - it's you!

Ar tu di tu - it's you! Tak złoty robot C3PO (niezapomniany głos Anthony Danielsa) powitał swego astrorobotycznego pękatego przyjaciela gdy znalazł się w pojeździe Jawów na Tatooine. Stare to czasy gdy IV cześć Gwiezdnych Wojen była kultowym doznaniem mojego pokolenia. Dziś już nie ta technika filmowania, ale i sam Lucas podniósł znacząco poprzeczkę w pierwszej trylogii Star Wars. Na szczęście legenda pozostała niezmienna. 

Nikon D700
Czasem skojarzenia z czymś znanym budzą się niespodziewanie gdy robimy, lub oglądamy już zrobione zdjęcie. Na planie zdjęciowym nie ma bowiem często możliwości głębszej refleksji nad symboliką uchwycanych ujęć - taką "filozofię" dorabia się wygodnie przy kawie i komputerze. No to dorabiam ją - a tu napis prawie wygląda ja R2D2 ;-)

Brak komentarzy: