piątek, 10 sierpnia 2012

Droga donikąd

To nie droga, żeby było jasno, ale pomost. Ale może symbolizować drogę - właśnie donikąd. I żeby było jasno jest trochę podświetlenia trzcin po lewej stronie. Ale nie odbierajmy tego jako metaforę jasnych, albo co gorsza świetlanych, intencji lewicy. To kwestia przypadku. Akurat ta strona została oświetlona.

Nikon D700
Zabawy fotograficzne z latarkami są moim hobby od jakiegoś czasu. A gdy nie liczyłem się z kosztami, wydałem dobre kilka tysięcy złotych na zakup odpowiednich latarek. Niestety jedna czy dwie raczej nie wystarczą. A muszą to być latarki w miarę małe i bardzo jasne. Czyli kosztowne. Ale za to jest potem co oglądać na zdjęciach, prawda? ;-)

Brak komentarzy: