niedziela, 7 kwietnia 2013

Leżący na drodze

Przechodząc od wczorajszego zdjęcia - mieliśmy patyk trafiony bełtem z dziecięcej kuszy. Lekka sprawa. A teraz sprawa bardzo ciężka - wagowo. Ciężki ciągnik trafiony przez los i leżący na drodze. Jak on - i sprawca - tego dokonali, nie mam pojęcia. Zastanawiałem się, ale nie wiem. Coś tam się musiało nieźle pokręcić - i sam ciągnik wydaje się równie pokręcony. Mam nadzieję, że przynajmniej obyło się bez ofiar. 

Nokia N900
Znów Nokia N900 jako aparat, ale tym razem to zrozumiałe. Jadę sam autem, mam telefon pod ręka - ale aparatu już nie. Poza tym mijam wypadek w ruchu, powoli ale płynnie. Stąd TIR w tle zdjęcia taki pochylony - aparat w komórce nie rejestruje tak szybko jak lustrzanka przy ruchu pochyla obraz. A ja robię zdjęcie prowadząc auto, nieomal na oczach policji czy straży pożarnej, więc robię to dyskretnie. Można powiedzieć, że w tym przypadku użycie komórki było jak najbardziej uzasadnione ;-)

Brak komentarzy: