sobota, 11 czerwca 2011

Pompa w chmurach

Wieża systemu pozyskiwania wody dla Warszawy (tak zwana Gruba Kaśka) też może być elementem zdjęcia robionego z dołu i uwieczniającego niebo. Ta wieża akurat jest na brzegu Wisły, dlatego można podejść do niej od dołu. Jest tu ujęcie uzupełniające wodociągu praskiego. Czasem wypuszcza ono wodę wielkim strumieniem, przez co daje okazję do zrobienia ciekawych ujęć.

Nikon D90
Ponieważ na niebie była chmurka, a słońce kryło się za wieżą, więc postanowiłem zrobić zdjęcie na granicy słońca i krawędzi wieży, tak aby słońce prawie wychodziło zza obiektu.

Zdjęcie pod słońce pozwalają uchwycić kształt sylwetki fotografowanego obiektu, zaniedbując przeważnie jego plastykę. Takie płaskie ujęcie ma swoje zalety, a niebo może być jego pięknym uzupełnieniem. W ten sposób obiekt, który sam w sobie byłby może mniej ciekawy, wychodzi zupełnie inaczej - z efektem świetlnym, który nadaje mu nowego, choć płaskiego, wymiaru.

Czasem może się zdarzyć taka sytuacja, że nie możemy sfotografować obiektu ze słońcem. Jedynym wyjściem jest albo zrobienie zdjęcia pod słońce, albo nie zrobienie go wcale. Zawsze warto próbować zrobić zdjęcie pod słońce, ale przy okazji powinniśmy postarać się wydobyć z fotografowanego obiektu jakieś "drugie dno". Połączenie jego zarysu z układem chmur na niebie jest jedną z opcji. Drugą może być samo skomponowanie sylwetki obiektu w kadrze.

Jeśli sylwetka fotografowanego obiektu nie jest sama w sobie zbyt ciekawa, zawsze może nam pomóc ewentualna osoba towarzysząca (lub więcej osób) - można bowiem wykonać zdjęcie z jeszcze niższej wysokości, fotografując ludzi z perspektywy żabiej. Wtedy sylwetki ludzi, ich gestykulacja lub skomponowanie, może wyrównać braki kompozycyjne położonego wyżej obiektu.

Zdjęcie sylwetki uchwycone od dołu może być ciekawe i pokazać obiekt w nietypowy sposób. Unikamy dzięki temu turystycznej sztampy. Nie bójmy się eksperymentować z takimi ujęciami. Kasowanie nieudanych zdjęć nic nas przecież nie kosztuje :-)

Brak komentarzy: